|
www.skokwolomin.fora.pl Syndyk w "SKOK w Wołominie" i łamanie prawa
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
biedronka
Dołączył: 25 Sty 2019
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:27, 12 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
czy to już zakończy temat?
czy z automatu nasze sprawy w sądzie w Wołominie zostaną rozpatrzony wg postanowienia SN?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
badacz
Administrator
Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 145
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:33, 12 Gru 2019 Temat postu: Wg SN syndyk Lechosław Kochański działa bezprawnie |
|
|
Tytuł powyższego komunikatu SN to:
Wzmocnienie ochrony członków spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych
A cd. to:
Powyższa uchwała została podjęta w odpowiedzi na pytanie prawne przedstawione przez Sąd Okręgowy w Białymstoku z dnia 26 kwietnia 2019 r., II Ca 1103/18:
„Czy syndykowi masy upadłości spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej przysługuje roszczenie wobec członków kasy o pokrycie straty bilansowej kasy wyłącznie na podstawie postanowień statutu uchwalonego w trybie art. 26 ust. 3 ustawy z dnia 5 listopada 2009 roku o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (jedn. tekst: Dz.U. z 2018 r., poz. 2386), przewidującego podwyższoną odpowiedzialność członków za straty powstałe w kasie do podwójnej wysokości wpłaconych udziałów, bez podjęcia, przed ogłoszeniem upadłości kasy, przez walne zgromadzenie uchwały w sprawie sposobu pokrycia straty zgodnie z art. 38 § 1 pkt 4ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (jedn. tekst: Dz.U. z 2018 r., poz. 1285)?”
Sąd Najwyższy stwierdził, że wykładnia językowa, systemowa, funkcjonalna i nawet historyczna, przemawia w tej sprawie za przyjęciem, że nie ma podstaw, aby ze szczątkowej regulacji jaką jest art. 26 ust. 3 ustawy z dnia 5 listopada 2009 roku o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (jedn. tekst: Dz.U. z 2018 r., poz. 2386) można było wyprowadzać tak daleko idące poglądy, że syndyk może zgłosić żądanie o pokrycie straty bilansowej kasy.
Mając na względzie wykładnię systemową, Sąd Najwyższy podkreślił, że art. 26 ust. 3 ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych został umieszczony w rozdziale 4 dotyczącym gospodarki finansowej kas a nie w rozdziale 6b dotyczącym likwidacji i upadłości kas.
Z przepisów ustawy wynika też, że przepis ten reguluje stosunki wewnętrzne między kasą a jej członkami, a nie relacje zewnętrzne między kasą a wierzycielami.
Na podstawie przepisu art. 26 ust. 3 ustawy członkowie mogli się obciążyć dodatkową odpowiedzialnością, ale tylko wtedy, gdy chodzi o zwykłą działalność kasy, a nie wtedy gdy mamy do czynienia z postępowaniem upadłościowym.
Za taką interpretacją przemawia ponadto art.26 ust. 4 ustawy, którego językowa wykładnia nie daje podstaw aby uznać, że powstaje jakieś automatyczne roszczenie z mocy prawa bez potrzeby podejmowania uchwały.
Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że za takim rozumieniem art. 26 ust. 2 i 3 ustawy przemawia wykładnia prokonstytucyjna, gdyż ze szczątkowej, nieprecyzyjnej regulacji wyprowadza się daleko idące wnioski, co byłoby sprzeczne z zasadą zaufania obywateli do stanowionego prawa i różnicowałoby sytuację prawną kas upadłych i nieupadłych.
Syndyk nie ma takiego uprawnienia, aby zastąpić swoją decyzją uchwałę wlanego zgromadzenia (zebrania przedstawicieli), które ma wyłączną właściwość do podejmowania uchwał w sprawie podziału nadwyżki bilansowej (dochodu ogólnego) lub sposobu pokrycia strat (art. 38 § 1 pkt 4 ustawy z dnia 16 września 1982 r. prawo spółdzielcze, jedn. tekst: Dz.U. z 2018 r., poz. 1285, ze zm., w związku z art. 2 ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych).
Ponadto art. 26 ust. 3 ustawy ma charakter wyjątkowy i nie może być interpretowany rozszerzająco oraz nie można go wykładać sprzecznie z celem jego ustanowienia, jakim jest stabilność kasy.
Na zakończenie Sąd Najwyższy wskazał na wzmocnienie ochrony członków spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych, którzy ich członkami są formalnie i są raczej klientami parabanku. [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opera jw
Dołączył: 28 Sty 2019
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:16, 12 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
biedronka napisał: | czy to już zakończy temat?
czy z automatu nasze sprawy w sądzie w Wołominie zostaną rozpatrzony wg postanowienia SN? |
Art. 390 kc § 2 brzmi: "Uchwała Sądu Najwyższego rozstrzygająca zagadnienie prawne wiąże w danej sprawie."
Ale chodzi tu o sprawę członka w ramach której zadano to pytanie.
Np. w jego wypadku SO zadający pytanie zwiesił sprawę obligatoryjnie. Zaś innych spraw ten sam sąd nie musiał zawieszać. Jednak wiadomo, że członkowie, którzy mieli już wyznaczone terminy rozpraw udali się na nie i SO ogłaszał ich zawieszenie. Nie musiał tego robić, ale zawieszał na zasadzie fakultatywności (dowolnie, nieobowiązkowo).
Tak to jest z prawnego punktu widzenia.
Zatem SO w Białymstoku mimo braku prawnego obowiązku zawiesił te sprawy z automatu, osobom mającym wyznaczone terminy, a pozostałym członkom z apelacji syndyka nie wysłano wezwań na rozprawy. W oczekiwaniu na odpowiedź SN.
Bo byłoby śmiesznie, gdyby w identycznych sprawach do jednej z nich SO zadał pytanie do SN, a inne rozstrzygał sam )
Bo pyta, że niby nie wie. A jednocześnie rozstrzyga, bo wie.
Sąd nie powinien mieć schizofrenii.
Tak samo powinno być teraz z wyrokami w przypadku SO w Białymstoku.
Powinny one opierać się na uchwale SN. Bo ów sąd tę uchwałę otrzyma jako zadający pytanie w kwestii czy roszczenie syndyka ma podstawy prawne.
Odpowiedź brzmi, że nie ma.
Zatem, mimo że uchwała SN dla innych członków prawnie nie obowiązuje sądu, to jednak trudno sobie wyobrazić, by ten sam sąd dla jednego członka ją stosował, a dla innych nie. Bo wtedy zamiast sądu byłby kabaret.
A co z innymi sądami?
Inne sądy powinny być powiadamiane o tym wyroku SN przez członka otrzymującego wezwanie na sprawę.
Oczywiście są niezawisłe i mogą badać sprawę samodzielnie. Jednak nie mogą lekceważyć uchwały SN w tej samej sprawie.
Dla każdego członka ta ustawa jest najsilniejszym atutem przeciwko roszczeniu syndyka.
Uchwała 3-ch sędziów SN to grubo, grubo więcej, niż jakieś pismo SSA Stanisława Gurgula ... którym wymachiwał syndyk i jego sługusy.
Zatem kto ma sprawę powinien przytoczyć tę uchwałę SN.
Sprawa SN jest jednak głośna w środowisku.
Członków SKOK-ów bronili tam przedstawiciele:
1. Prokurator z Prokuratury Krajowej
2. Przedstawiciel Rzecznika Praw Obywatelskich
2. Adwokaci Kasy Krajowej
Dlatego bardzo możliwe jest, że wiele sądów jednym wyrokiem może oddalać setki pozwów. By ułatwić sobie tę niepotrzebną i mrówczą pracę - narzuconą sędziom z winy Kochańskiego, co zawraca sądom głowę swoim urojeniem.
P.s.
Które okazało się zaraźliwe dla niektórych sędziów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez opera jw dnia Czw 20:35, 12 Gru 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kochański
Dołączył: 11 Gru 2018
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:18, 11 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
17 grudnia 2019r, tj, 5 dni po wydaniu uchwały przez Sąd Najwyższy miałem pierwszą rozprawę w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu II wydział Cywilny po złożeniu apelacji przez syndyka. Zdążyłem jeszcze złożyć pismo z treścią w/w uchwały. Ogłoszenie wyroku nastąpiło 9 stycznia 2020 r.
Sprawę wygrałem.
W krótkim uzasadnieniu Sąd stwierdził, że zgadza się z orzeczeniem Sądu Najwyższego dodając, że podziela również stanowisko Sądu Rejonowego w przedmiocie naruszenia zasad współżycia społecznego przez syndyka.
Na sali obecny był też prokurator okręgowy - wcześniej zawiadomiłem Prokuraturę o toczącym się procesie.
Wygląda na to, że w Apelacji Wrocławskiej Sady chyba dadzą się związać orzeczeniem Sądu Najwyższego.
Syn. akt II Ca 958/19
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
badacz
Administrator
Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 145
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:09, 21 Lut 2020 Temat postu: Uchwała i uzasadnienie SN |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Fragment Uzasadnienia SN sygn. akt III CZP 42/19 z dnia 12 grudnia 2019 r.:
"Regulacja ustawowa, a w ślad za nią statutowa, wyznacza jedynie górną granicę odpowiedzialności członka kasy za straty bilansowe" - odnośnie art. 26 ust. 3 Ustawy o SKOK oraz § 59 ust. 5 Statutu SKOK w Wołominie w oparciu o które syndyk Lechosław Kochański wyłudził przy pomocy wielu sądów powszechnych miliony zł od członków SKOK.
I z Uzasadnienia:
"Odpowiedzialność ta nie powstaje zatem ipso iure z chwilą powstania straty finansowej"
"bez podjęcia, przed ogłoszeniem upadłości, uchwały walnego zgromadzenia (zebrania przedstawicieli) o pokryciu straty bilansowej w wysokości podwójnej wartości udziałów, syndykowi nie przysługuje roszczenie do członków kasy na podstawie art. 26 ust. 3"
"Dodatkowa odpowiedzialność członkowska może zatem stać się źródłem pokrycia straty jedynie w razie podjęcia uchwały, która ma charakter konstytutywny, członkowie kasy nie mogą być bowiem przymuszani do ponoszenia na rzecz kasy dodatkowych, nieobligatoryjnych świadczeń."
"Uchwała powinna określać sposób pokrycia straty, określić wysokość odpowiedzialności i terminy wnoszenia dopłat."
"Nie można zatem identyfikować zmiany statutu kasy dokonanej przez walne zgromadzenie (zebranie przedstawicieli) wprowadzającej maksymalne granice odpowiedzialności członków kasy z uchwałą walnego zgromadzenia o pokryciu strat. "
"Regulacja art. 26 ust. 3 u.s.k.o.k. ma służyć wzmocnieniu stabilności finansowej kasy przez zwiększenie zaangażowania środków jej członków i zapewnienie jej dalszego kontynuowania działalności nakierowanej na gromadzenie środków pieniężnych wyłącznie swoich członków, udzielanie im pożyczek i kredytów, przeprowadzanie na ich zlecenie rozliczeń finansowych i pośredniczenie przy zawieraniu umów ubezpieczenia (art. 3 u.s.k.o.k.)."
"kwota objęta sporem nie weszła w skład masy, przed ogłoszeniem upadłości nie zostały bowiem spełnione warunki pozwalające na przekształcenie potencjalnego uprawnienia kasy wobec członka w wierzytelność o konkretnej wysokości (art. 61 - 62 p.u.) i podjęcia czynności zmierzających do jej ściągnięcia (art. 331 ust. 1 p.u.). Ocenę tę wzmacnia art. 135 Pr. Spół. w zw. z art. 2 u.s.k.o.k., który wyraźnie przyznaje syndykowi jedynie uprawnienie domagania się od członków wpłaty nieuiszczonej części udziału skonkretyzowanego przed ogłoszeniem upadłości, a nie należności odniesionej do wysokości udziału, tym bardziej w podwójnej wysokości."
"Za przyjętym stanowiskiem przemawia także wykładnia prokonstytucyjna, odmienne rozwiązanie różnicowałoby bowiem sytuację członków SKOK w upadłości i nie poddanych procedurze upadłościowej, skoro jedni z nich mieliby możliwość zaskarżenia uchwały walnego zgromadzenia (zebrania przedstawicieli) do sądu, kwestionując zasadność zwiększenia swojej partycypacji w stratach kasy, a drudzy zostaliby pozbawieni takiej możliwości."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez badacz dnia Pią 20:31, 21 Lut 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|